Informacja o plikach cookies

Alma Market SA właściciel platformy www.alma24.pl oraz www.almamarket.pl, wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych oraz reklamowych. Przystępując do korzystania z platformy, możesz zmienić ustawienia służące do obsługi cookies w przeglądarce internetowej.
Jeśli nie dokonasz zmiany ustawień, przeglądanie platformy nastąpi z wykorzystaniem wymienionych plików.

AKADEMIA SMAKU

Esencja zamknięta w kolorze

Otwórz plik PDF

 

Wszystko zaczęło się w dalekich Chinach w roku 2737 p.n.e. Pewnego dnia cesarz Szen Nung, znany z zamiłowania do ziół i naparów, wypoczywał pod krzewem dzikiej herbaty. Akurat miał przy sobie przegotowaną wodę, którą pił ze względów higienicznych. Podmuch wiatru strącił listek herbaty do jego dzbanka. I tak smak nowego napoju oczarował cesarza, a po nim, mimo że Chińczycy trzymali swoje odkrycie w tajemnicy, kolejno Japończyków i cały świat. Od początku mieszkańcy Krainy Smoka docenili nie tylko walory smakowe liści herbaty, ale również ich działanie pobudzające i lecznicze. Dlatego w III wieku zaczęli uprawiać krzewy herbaciane na większą skalę. Do Europy „zielone złoto” przywieźli Holendrzy na początku XVII wieku. Stamtąd trafiło ono do Włoch, Francji, Niemiec i Portugalii.


Napój królów
Do Wielkiej Brytanii, w której do dziś przetrwał zwyczaj parzenia i picia herbaty o piątej po południu, liście nowego napoju dotarły w 1658 roku za sprawą Thomasa Garraway'a, kupca i właściciela sklepu w Londynie. Jednak dopiero wtedy, gdy król Karol II ożenił się z portugalską księżniczką Katarzyną Braganzą, która była miłośniczką herbaty i przywiozła w posagu skrzynię pełną liści chińskiego krzewu, napój ten zadomowił się na dobre na dworze królewskim. Katarzyna zaczęła pijać herbatę w przeświecających chińskich miseczkach, a4726_esencja-zamklieta-w-kolorze.jpg wkrótce dworzanie poszli w jej ślady. Herbata już wcześniej była droga ze względu na koszty transportu, ale teraz stała się też modna. Zyskała posmak stylowości i ekskluzywności. W XVIII wieku kawiarnie zostały zastąpione przez ogródki herbaciane, a arystokracja uczyniła z picia tego napoju rytuał.


Nie tylko z Azji
Dzisiaj herbata eksportowana jest na cały świat z Chin, Indii, Sri Lanki i… Kenii, ponieważ od XIX wieku herbatę uprawia się w także Afryce, głównie w Mozambiku, Zimbabwe oraz w Kamerunie i Burundi. Od 5 tysięcy lat spożycie i produkcja herbaty wciąż rosną. W skali świata, co roku zbiera się średnio trzy miliony ton liści. Nadal najpopularniejsza jest ta czarna, czyli assam, yunnan, darjeeling i ceylon. Ale coraz większe uznanie zyskują herbaty zielona, biała i czerwona. Różne są także sposoby ich parzenia: czarna powinna być zalana wrzątkiem i parzona nie dłużej niż 5 minut. Z kolei zieloną zalewamy wodą o temp. 60-80 st. C i parzymy do 3 minut.
W Polsce pierwsze wzmianki o herbacie pojawiają się w liście króla Jana II Kazimierza do żony (XVII wiek). Ale zwyczaj picia herbaty rozpowszechnił się dopiero w wieku XIX, dzięki samowarom sprowadzanym przez wojska rosyjskie. Dziś Polacy zajmują dumne piąte miejsce na świecie pod względem picia herbaty, co daje rocznie 1,21 kg na osobę!

 

DOLCE VITA NR 2 ZIMA/ WIOSNA 2011

<< Powrót

POLECAMY PRZEPISY

  • Parmigiana z białym serem robiola i miętowym pesto

    więcej
  • Banica

    więcej
  • Szaszłyki jagnięce z sosem tzatziki

    więcej
  • Grillowana polenta z cukinią i sałatką pomidorową

    więcej