Jego wysokość ser
|
Mozzarella, mascarpone, ricotta, feta, halloumi... Mają mnóstwo białka i wapnia w czystej postaci oraz unikalny smak. Są idealnym dodatkiem do każdego posiłku. Nawet do deserów.
Włosi są dumni ze swego dziedzictwa kulinarnego w dziedzinie serów nie mniej niż Francuzi. Na świecie nie ma chyba smakosza, który nie znałby iście królewskiej mozzarelli di bufala campana, wytwarzanej z mleka bawolic spod Neapolu. Słowo mozzare oznacza krojenie, ale ser ten bardzo apetycznie wygląda też rozrywany palcami. Można go kupić w większych, ok. 200-gramowych kulach lub w małych kuleczkach zwanych bocconcini, czyli kęskach. Mleko bawole, w porównaniu z krowim, ma wyższą zawartość tłuszczu i białka, co wpływa na lepszy smak i tworzy tę miękką, gąbczasto-strzępiastą konsystencję. O wartościach odżywczych nie wspominając. Nie ma co się bać, że mozzarella di bufala campana jest tłustsza od innych rodzajów tego sera (23 g tłuszczów w 100 g produktu). Wyższa zawartość tłuszczu mlecznego przyspiesza metabolizm, a to bardzo ważne dla osób prowadzących siedzący tryb życia oraz po 40. roku życia, kiedy tempo przemiany materii wyraźnie zwalnia.
Ricotta dla sportowców Pochodząca z Lombardii ricotta to przysmak, na który powinny zwrócić uwagę zwłaszcza osoby uprawiające sport. Dlaczego? Znajdziemy w niej mnóstwo wapnia. Wytwarzana jest z mleka koziego, owczego lub krowiego i zawiera także globiliny i albuminy – białka serwatkowe o bardzo wysokiej wartości odżywczej, wiążące tłuszcze i glukozę. Dietetycy zalecają ricottę szczególnie osobom dbającym o kondycję. Zawarta w niej serwatka poprawia odporność immunologiczną organizmu, a sam ser ma dość niską zawartość tłuszczu, pod warunkiem że producenci nie dodadzą go dla poprawy smaku. Śmietankowy i pyszny Następny w kolejce do tronu, słodki, kremowo-maślany w kolorze i konsystencji ser mascarpone, wyrabiany jest ze śmietanki, a nie z mleka. Kwaśnieje bardzo szybko, zaledwie po kilku dniach, toteż najlepiej spożywać go w jak najświeższej postaci. Jest znakomitym źródłem wapnia, tłuszczu i energii. Ale jeśli dbamy o linię, nie należy się nim objadać zbyt często, zawartość tłuszczu w suchej masie tego przysmaku wynosi ponad 50 proc. Coś za coś, ten wyborny smak kryje się w tłuszczyku.
Serki znad Morza Śródziemnego Jeśli ktoś nie próbował pochodzącego z Cypru serka kozio-owczego halloumi, powinien to zrobić czym prędzej. Doskonale nadaje się na grilla, do pieczenia i do posypywania nim zapiekanych dań, bo bardzo dobrze uciera się na tarce. Podobnie jak mozzarella nie jest tłusty. Tradycyjny halloumi ma półkolisty kształt i wagę 220 - 270 gramów. Niekiedy można go kupić w formie prostokątnej kostki. Przechowuje się go, podobnie jak grecką fetę, w solance nawet rok. Jednak feta, choć też jest serem kozio-owczym i ma maksymalnie 30 proc. mleka koziego, jest krucha, bardzo słona i świetnie nadaje się do zapiekania i sałatek. Sama nazwa „feta” jest oczywiście zastrzeżona, zatem w ten ser warto zaopatrywać się u sprawdzonych dostawców. Zresztą, nie od dziś są znane walory mleka owczego i koziego. Do mleka kóz przenika najmniej zanieczyszczeń. Dodatkowo, jest ono bogate w białko, cynk, kwas foliowy. Zaledwie szklanka koziego mleka dostarcza organizmowi aż 33 proc. dziennej zawartości wapnia, oraz 17 proc. dziennej zawartości białka.
|
